Jeśli nie wiadomo, o co chodzi,
pewnie chodzi o pieniądze. Albo o seks. Te dwa tematy od wieków elektryzują i
jednocześnie stanowią tabu. Bożena Figarska, autorka książki „Seksualność
sukcesu i pieniędzy”, bierze je na warsztat i poddaje wnikliwej analizie. Adresat
określony jest bardzo konkretnie. „Sięgnęłaś po tę książkę, pisze we wstępie
autorka, ponieważ nie jesteś zadowolona z tego co masz, dokuczają ci stresy związane
z niedostatkiem pieniędzy. Wiesz, widzisz i czujesz, że możesz żyć inaczej,
możesz prowadzić życie na o wiele wyższym poziomie, na który w pełni
zasługujesz. Jesteś gotowa na zmiany.” Ostatnie zdanie nie kończy się
pytajnikiem nie bez przyczyny. Sukces może odnieść tylko osoba całkowicie
zdeterminowana, z jasno określonym celem. Nie może być półśrodków, gdybania,
wątpienia i zadawania sobie pytań: czy dam radę, czy to dla mnie? Dam radę,
jestem gotowa na zmiany. Zdanie twierdzące, pełne siły, bijące optymizmem. Figarska wie co mówi, jest bowiem
psychoterapeutką, specjalistką od hipnozy. Jej książka, którą sama skromnie
określa mianem opracowania, ma inspirować do nadzwyczajnego życia.
Wykraczającego ponad przeciętność. Autorka jest praktykiem, daje więc wyłącznie
praktyczne rady. Nie mamy zatem do czynienia z kolejnym klonem amerykańskiego
„smiling style” na siłę wtłaczanego w naszą rzeczywistość. Sięgając po tę pozycję,
otrzymujemy narzędzie, drogowskaz, który z ciemnej doliny wyprowadzi nas na słoneczny
szczyt. Pod warunkiem, że się jej poddamy, ulegniemy jej hipnotycznej sile i
faktycznie coś zmienimy. Fakt, że autorka jest kobietą, która osiągnęła sukces
dzięki podejściu do pieniędzy, które szczegółowo opisuje w tej publikacji, nie
jest też bez znaczenia. Między wierszami rozprawia się ze stereotypem, że
pieniądze to męska rzecz. Kobiety przecież znakomicie radzą sobie z
prowadzeniem firm, są często kapitalnymi liderkami, mają ciekawe koncepcje.
„Proszę więc, apeluje Figarska we wstępie, nie zasłaniajcie się, Panie, swą,
rzekomo kobiecą ułomnością w kwestii finansów, bo i w tej dziedzinie jesteście
doskonałe.”
„Seksualność sukcesu i pieniędzy”
podzielona jest na trzy części. Jak dobrze zaplanowane seminarium. W pierwszej
razem z autorką przygotowujemy sobie grunt do działania. Uczymy się, jak
zmienić swoje błędne dotąd myślenie, jak wytyczać sobie racjonalne cele, jak
unikać pułapek. Wizualizujemy sobie swoją własną świetlaną przyszłość. Kolejnym
krokiem są zajęcia praktyczne. Drugi rozdział ukierunkowuje nas na działanie,
poznajemy cechy człowieka sukcesu i uczymy się, jak je rozwijać i doskonalić. To,
że tkwią głęboko w nas ukryte stanie się dla nas jasne, gdy z uwagą przebrniemy
przez rozdział pierwszy. Książkę kończy krótki kurs filozofii energii sukcesu.
Autorka podpiera się w nim koncepcjami Andrieja Lewszyna, rosyjskiego
uzdrowiciela, mistrz jogi i reiki, mistrz wschodnich sztuk walki, a także, co
zbieżne z zawodem Figarskiej, utalentowanego psychoanalityka, specjalisty w
zakresie neurolingwistycznego programowania i hipnozy.
Książka pani doktor (autorka była
lekarzem z ponad dwudziestoletnią praktyką psychiatryczną) nie jest oczywiście
lekiem na całe zło. Jej lektura ma być przede wszystkim inspiracją. „Urodziłaś
się po to, aby zachłysnąć się pięknem życia – czytamy we wstępie - oddychać
pełną piersią, w każdej sekundzie cieszyć się urokami natury i zawsze
wykorzystywać moc, którą masz w sobie. To Twoje niezaprzeczalne prawo i
inspiracja do nadzwyczajnego życia!”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz