ISBN: 978-83-8008-195-6
Wydawca: Media Rodzina
Wydawca: Media Rodzina
„- Na twoich drzwiach
powinna być tabliczka: Tru. Naprawiacz zajęczych serc…Tak właśnie uważa mój
nauczyciel. Ja myślę podobnie, ale cicho. Jestem zbyt skromny, żeby się do tego
przyznać….”
Tytułowy Tru to, jak można się chyba domyślić z powyższego
cytatu, zając i to nie byle jaki, bo zając z misją. Z jednej strony zając
bardzo zwyczajny, szary, wręcz ubogi w sensie socjalnym, z drugiej szalenie
utalentowany i wyjątkowy, dzięki świadomości swoich umiejętności, które
rozwijane staną się źródłem pociechy nie tylko dla niego samego i najbliższych,
ale też dla całej zajęczej społeczności. Opowieść Kosmowskiej nie jest bowiem
zwyczajną opowiastką o wesołych zwierzaczkach, jaką można podrzucić dzieciakom,
by na chwilę zająć czymś ich uwagę. Niesie w sobie ogromny ładunek pozytywnych
treści, bardzo przy tym uniwersalnych, podanych przy tym w niewymuszony sposób.
To bajka w klasycznym tego słowa znaczeniu, bliska tradycji Ezopa, La Fontanie
czy Ignacego Krasickiego, w sposób nowatorski i szalenie aktualny bawiąca się
morałem i alegoriami. Zające uosabiają typy ludzkie, ich charaktery i społeczne
zachowania, a każdy z rozdziałów zawiera w sobie coś w rodzaju morału.
„Tru” to nie pierwsza w dorobku Barbary Kosmowskiej książka
dla najmłodszych. Popełniła ich już całkiem sporo, kilka z nich zostało nawet
zasłużenie nagrodzonych szeregiem prestiżowych wyróżnień, co nie powinno dziwić
nikogo, kto przeczytał choć jedną z książek które wyszły spod jej ręki.
Kosmowska tworzy też z myślą o starszych czytelnikach, zwłaszcza kobietach –
starczy wspomnieć tu jedną z jej bardziej znanych książek zatytułowaną
"Teren prywatny", za którą pisarka otrzymała główną nagrodę w
konkursie na polską wersję "Dziennika Bridget Jones". Dzięki tej różnorodności
gatunkowej (powieści dla dzieci i tak zwane powieści kobiece) potrafi ona
łączyć w jednym utworze tematy, które zainteresować mogą zarówno najmłodszych,
jak i ich rodziców. Sprawdza się to znakomicie podczas wspólnego czytania, ale
równie dobrze po najnowszą powieść Kosmowskiej sięgnąć może najpierw sam
rodzić, by potem po przeczytania jej przez dziecko, móc uciąć z nim sobie
interesującą pogadankę na szereg tematów poruszonych w tej krzepiącej
opowieści. Szczególnie interesująca powinna być ona dla czytelników w wieku
wczesno szkolnym, rówieśników tytułowego Tru. Dla młodszych niektóre pojęcia
mogą jeszcze okazać się zbyt zawiłe, ale z pewnością i one będą miały sporo
frajdy ze słuchania o kapitalnych wynalazkach kreatywnego zajączka, który
zamiast narzekać, że los nie jest dlań łaskawy, bo wywodzi się z ubogiej
rodziny, do tego rozbitej, stara się do każdego problemu podchodzić jak do
wyzwania i swoją pomysłowością nie tylko sobie z nimi radzi, ale uświadamia
sobie, że może skutecznie wpływać na rzeczywistość.
Młodszym odbiorcom, choć nie tylko im, spodobać się też
powinny kapitalne ilustracje Emilii Dziubak, która debiutowała w 2011 roku
autorską książką kucharską dla dzieci pt. „Gratka dla małego niejadka” i od tej
pory stworzyła ilustracje do wielu fantastycznych książek dla najmłodszych. Tym
razem również udało jej się uchwycić i
wyrazić ducha tej ciepłej i głębokiej opowieści o najprostszych tęsknotach i
potędze wiary we własne możliwości.
Warto też wspomnieć o tym, że przy całej swojej uniwersalności,
pamiętajmy, że na tym zasadzała się poetyka klasycznej bajki, książka ta ma też
szalenie współczesny wymiar. Matka zająca Tru, jest zadeklarowaną i aktywną
femistką, walczącą aktywnie o swoje prawa, chodzącą na manifestacje i piszącą
petycje, cała zaś ich rodzina nazywa samych siebie uchodźcami. Jest to
wyartykułowane wprost i trudno nie zauważyć, że próbuje autorka tym samym zająć
zdecydowane stanowisko w dyskusji, która w ostatnich miesiącach rozpala emocje
mieszkańców całej Europy, jeśli nie całego świata. Nie ma w tym jednak taniej
gazetowej publicystyki i uniwersalność historii nic na tym nie traci.
„Tru”
Barbary Kosmowskiej to kolejna wspaniała publikacja poznańskiego wydawnictwa
Media Rodzina.